Archiwa tagu: Adam Szłapka

Kuchta Kaczyńskiego

Krzepiący wpis ⁦@trzaskowski_⁩ na FB

To też dobre.

Kmicic z chesterfieldem

Te mordy należy zapamiętać. A w odpowiednim czasie osądzić.

Prof. Włodzimierz Wróbel na fb:

Za nami 16. noc ataku Rosji na Ukrainę. Alarmy rozbrzmiały we Lwowie i w Kijowie. — Nikt w Ukrainie nie rozwija żadnej chemicznej ani innej broni masowego rażenia — powiedział w czwartek w nagraniu zamieszczonym na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Do oskarżeń Rosji odniosły się także m.in. Stany Zjednoczone. W nocy zakończył się także pierwszy dzień szczytu Rady Europejskiej w Wersalu. „Nie zostawimy ich samych” — napisali szefowie państw i rządów w oświadczeniu.

Więcej o sytuacji w Ukrainie >>>

Putin ma przekonanie, że jest niczym na rowerze, czyli albo musi jechać naprzód, albo spadnie, przewróci się. To stara rosyjska ideologia imperialna, według której imperium albo może się rozszerzać, albo popadnie w zanik. Ukraina jednak nie dała się zdestabilizować wewnętrznie i wariant krymski, ługański czy doniecki okazał się niemożliwy do zrealizowania – mówi Janusz Onyszkiewicz, były…

 

View original post 69 słów więcej

 

Macierewicz – wzór demoralizacji

Re: Gardzą Polakami i sami sobą w PiS-ie >>>

Więcej o maglu, Zalewskiej, Dworczyku od afery mailowej i pisiźmie, który dewastuje Polskę > >>

Ziobro zajmie się Kaczyńskim? Zaraza PiS śmieje się z Polaków

 „Nie może być równych i równiejszych. Złożyłem ZAWIADOMIENIE o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 k.k. przez Jarosława Kaczyńskiego i towarzyszy za złamanie nakazów i zakazów w związku z epidemią” – poinformował na Twitterze przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka. Do wpisu dołączył skan tegoż zawiadomienia.

A w uzasadnieniu czytamy, że uczestnicy zgromadzenia „nadużyli uprawnień w celu naruszenia przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii”. – „Uczestnicy spotkania bez żadnych zabezpieczeń, w zwartej grupie przemieszczali się pieszo w centrum stolicy” – napisał Szłapka.

A chodzi o wczorajsze uroczystości 10 rocznicy katastrofy smoleńskiej.

„Kiedy na obywateli są nakładane wysokie kary, m.in. za samotny spacer po parku czy jazdę rowerem po lesie, członkowie elity partyjnej PiS arogancko i gorsząco łamią w świetle kamer prawo, narażając życie i zdrowie innych, m.in. osób odpowiedzialnych za organizację i zabezpieczenie zgromadzenia. Czynią to w poczuciu pełnej bezkarności” – uważa przewodniczący Nowoczesnej.

Domaga się ukarania Kaczyńskiego i jego akolitów przewidzianymi ustawowo mandatami – od 5 tys. do 30 tys. zł za złamanie zakazu przemieszczania się i od 10 tys. do 30 tys. zł za złamanie zakazu zgromadzeń.

Kmicic z chesterfieldem

Zaraza koronawirusa pozwala władzy PiS w dalszym dewastowaniu Polski.

Postanowienie TSUE o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nie zostanie przyjęte przez polskie władze do wiadomości.

Morawiecki skierował postanowienie TSUE do Trybunału Konstytucyjnego, który nie jest żadnym Trybunałem, a przybudówką partyjną.

Tak samo zadziałała inkryminowana Izba Dyscyplinarna, skierowała w swojej sprawie wniosek do TK. Jest to jawne podważanie Traktatu unijnego.

Myślenie PiS jest takie, iż Bruksela zajęta koronawirusem, nie zauważy bezprawia w Polsce. A jak zauważy, machnie rękę.

Prędzej czy później Unia nas wykopie, władzy PiS będzie to wygodne, bo pozwoli zaprowadzić swój zamordyzm.

Czy Polacy pogodzą się z antypolską władzą PiS. Wątpię. Prorokuję, że dojdzie – jak w czasach PRL – do buntu społecznego, znowu zostaniemy jako państwo zmarginalizowani dla wygody miejscowych satrapów.

Prezes Izby Dyscyplinarnej Tomasz Przesławski (na zdjęciu) sprzeciwia się wezwaniu I Prezes SN Małgorzaty Gersdorf do zaprzestania pracy przez sędziów tej izby. Sędzia Małgorzata Bednarek z Izby…

View original post 653 słowa więcej

 

OK. Olewam Dudę

Andrzej Duda nie potrafi dobrze wejść w kampanię prezydencką. Jego wypowiedź ze spotkania z mieszkańcami Kozienic stała się kolejnym wiralem internetowym, z którego naśmiewają się internauci.

Za każdym razem, gdy Duda wypowie się na temat wysokich cen w sklepach – zalicza wpadkę.

Duda o cenach w Nowym Mieście Lubawskim: Ja sobie zdaję z tego sprawę, że ceny rosną (…) jak rosną wynagrodzenia, to niestety rosną też i ceny, bo przedsiębiorcy podnoszą ceny dlatego, że im wzrastają koszty. Jak im wzrastają koszty, to sobie starają zrekompensować wzrostem cen – to są niestety normalne mechanizmy gospodarcze. Nic nie zdołamy na to poradzić”.

Duda o cenach w Turku. „(Ceny) rosną, ale chce państwa uspokoić, wiele z nich rośnie tylko przejściowo, chociażby przez takie wydarzenia, które są przez nas niezależne jak kryzys na Bliskim Wschodzie, który spowodował wzrost cen ropy naftowej (…) Ale te ceny już zaczynają spadać, bo ten kryzys miał charakter przejściowy”.

Tym razem Duda, przebywając w Kozienicach, przekonywał mieszkańców, że co prawda chleb i cukier podrożały, ale… olej potaniał.

– A wy, z czym jecie olej na niedzielne śniadanie? – śmieje się z wypowiedzi poseł Adam Szłapka.

– Intelektualny poziom obecnej władzy nie potwierdza opinii, że olej tanieje – zareagował dziennikarz Tomasz Lis.

Reakcje internautów:

Panie Prezydencie, ja byłam wczoraj w sklepie. Olej jednak nie staniał. Kto Panu takie bzdury opowiada?”.

Odstawcie chleb i cukier, pijcie olej, bo potaniał!”.

Rządzących obecnie naszym krajem , nie posądzam o to, że mają zbyt dużo oleju w głowie… ale skoro olej potaniał, to może…”.

Nie wiem, kto mu podpowiada, ale olej już jakiś czas temu podrożał tak znacznie, że jeśli jakaś była obniżka to niezauważalna”.

Prezydent zapomniał dodać, że poza olejem w ostatnich dniach bardzo potaniały spółki skarbu państwa”.

Do sieci trafiło nagranie jak mieszkańcy Tarnowskich Gór – ludzie uczestniczący w spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą są trenowani przed przybyciem kandydata PiS w majowych wyborach prezydenckich.

Duda pojawił się w Tarnowskich Górach w ramach trwającej kampanii prezydenckiej.

– Wygranie tych wyborów to gwarancja kontynuacji polityki dbałości polskie rodziny, polityki rozwoju Polski. Proszę Państwa o wsparcie, bo chcę nadal uczestniczyć w procesie zmieniania Polski na lepsze. Realizujemy wielkie projekty inwestycyjne, które mają na celu wzmocnienie Polski – zapewniał w czasie spotkania Duda.

– Chcemy, aby Polska gospodarka się wzmacniała. Naszą ambicją jest budowanie silnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Jesteśmy jednym narodem, mamy wspólny hymn. Pamiętajmy o tym! Nie dajmy ponosić się emocjom, proszę, abyście Państwo zawsze trzymali klasę, nawet w najtrudniejszych momentach – apelował PAD do obecnych.

Przed przyjazdem Dudy

Do internetu trafiło nagranie, jak ludzie trenowani są przed przyjazdem Andrzeja Dudy. Słyszymy na filmie próby okrzyków; Andrzej Duda, to się uda czy zwyciężymy”.

– Genialną pracę Pan wykonał tak pięknie obnażyć te dudowe spotkania – zwróciła się do internauty dziennikarka Aneta Mościcka.

Reakcje internautów:

Jprdl -wracamy całkowicie do PRL- kiedyś było -WIESŁAW, WIESŁAW, teraz Andrzej Duda””.

Cała jego prezydentura to jedna wielka fikcja i ustawka”.

Kuźwa to już było jak za komuny. Wracamy tam, skąd uciekliśmy – w stronę Putina”.

PiS w pigułce. Wyborcy to ludzie, którzy lubią i muszą mieć bat nad sobą. Muszą być sterowani”.

Kmicic z chesterfieldem

Dwie sobotnie konwencje wyborcze opozycji pokazały, jak silnych mają kandydatów na prezydenta.

Jest coraz większa nadzieja, iż Duda w maju przestanie plamić imię Polski. Przeorientowanie go na centrowy elektorat jest coraz trudniejsze.

I to powinno cieszyć. Jeżeli dołożymy fatalny sztab wyborczy z niefortunną szefową Jolantą Turczynowicz-Kieryłło, można zakładać, iż pojawiać się będzie coraz więcej błędów.

Można tylko się zastanawiać, jak ten ancymonek mógł zostać prezydentem. Przestała działać Konstytucja RP, a on sam musi się szybko obracać i szczekać, aby nie było widać nitek, które służą prezesowi do uruchamiania go jako marionetki.

Nawet, gdy wyborcy zadecydują, że Duda ma iść won, wcale nie znaczy, że PiS odda Pałac Prezydencki ot tak, tylko dlatego, że ten dudek przegrał.

Polskę dotknęło nieszczęście – zaraza (koronawirus, że porównam) kaczyzmu, małości metr pięćdziesiąt w kapeluszu.

A opozycja pokazała klasę. W normalnym kraju Małgorzata Kidawa-Błońska nie miałaby problemu, aby zostać prezydentem w I turze.

Sondaż OKO.press…

View original post 289 słów więcej

Małgorzata Kidawa-Błońska zarejestrowana

Szłapka: Komitet wyborczy Kidawy-Błońskiej zarejestrowany

– Zarejestrowaliśmy komitet wyborczy marszałek Kidawy-Błońskiej w wyborach prezydenckich. Można powiedzieć, że dopiero co zarejestrowaliśmy komitet, a już w najnowszym sondażu mamy +6%. Tak że jest energia. W tej chwili rozpoczynamy zbieranie podpisów. Jest cała ekipa, wyposażona w karty do zbierania podpisów, w materiały pani marszałek i dzisiaj startujemy w miasto – poinformował Adam Szłapka na briefingu prasowym.

Gajewska: Wierzymy w Kidawę-Błońską, jesteśmy zmotywowani i ruszamy

– Jesteśmy gotowi, jesteśmy zmotywowani i chcemy zmiany w Pałacu Prezydenckim. Wierzymy, że te zmianę może wprowadzić właśnie Małgorzata Kidawa-Błońska, ale wierzycie w to również wy, bo właśnie rosnące poparcie w sondażach pokazuje, że wygramy te wybory i wygramy to dzięki waszemu zaangażowaniu, dzięki waszemu wsparciu. Dlatego bardzo was prosimy: popierajcie nas, podpisujcie te listy. Bierzcie te listy, sami zbierajcie podpisy i wesprzyjcie nas w tej kampanii, w którą wierzymy wszyscy razem, że zwyciężymy, bo ta zmiana jest możliwa, ale musimy wszyscy razem pracować na to, żeby do niej doszło. Wierzymy w Małgorzatę Kidawę-Błońską, jesteśmy zmotywowani i ruszamy. Będziemy w waszych miastach, większych, mniejszych, wsiach. Będziemy na ulicach, w sieci, możecie nas bez problemu zgłaszać. Zgłaszajcie się, ruszamy, zaczynamy – stwierdziła Aleksandra Gajewska na briefingu prasowym.

Kmicic z chesterfieldem

O Polexicie zadecydował Jarosław Kaczyński. Będzie.

Pytanie jest: kiedy wyjdziemy z Unii Europejskiej? A może zostaniemy po prostu wypchnięci, zmarginalizowani i skutecznie będą odbierane Polsce nabyte prawa członkowskie, jak choćby Schengen (UE bez granic).

Kaczyński (świadomie pisze jego nazwisko, a nie PiS, bo 99,9% tej partii to złamasy i karierowicze, najczęściej o niskim IQ) ma dwa problemy do rozwiązania.

Pierwszy. Przygotować opinię publiczną, że Bruksela jest zła, czyha na odebranie suwerenności Polski. Nazwijmy: pisowskiej PL.

A drugi. Tak zniszczyć społeczeństwo obywatelskie, aby stało się zmarginalizowane, Polacy zaś traktowali rzeczywistość: jak urządzić się w tej dupie.

Może jest i trzeci problem. Acz uważam, że jest on ukryty, niejawny, zaś Tomasz Piątek twierdzi, że cała pisowska wierchuszka wypełnia polecenia Kremla.

Może nie wypełnia, ale dzieje się tak, jakby życzenia Kremla były spełniane.

Walka PiS z Polakami przebiega wielotorowo: bezprawiem, zastraszaniem, przekupstwem, a czynią to Ziobro, Morawiecki (mitoman i superkłamczuch), Gowin et consortes.

View original post 316 słów więcej

 

Katoliccy i pisowscy Hunowie u bram

Inwazja barbarzyńców na cywilizację Europejską stała się faktem. Oto, za sprawą katolickich biskupów, hordy dzikusów opanowały kraj tylko w jednym celu – by niszczyć dorobek tysiącleci na tym kontynencie. Pod pozorem „obrony wartości chrześcijańskich”, ta dzicz otumaniła CAŁY prawie naród – jednych napełniła duchem nienawiści, a innych zaś przekonała do obojętności. I to wszystko po sztandarami tej wspaniałej kobiety z Nazaretu, której obraz umieszczono na Ciemnej Górze w Częstochowie. Częstochowa, Toruń i Niepokalanów – trzy ogniska niszczenia dwutysiącletniej drogi Europejczyków ku wspólnocie wszystkich ludzi.

Kapitalny tekst ks. Walczaka w całości tutaj >>>

Kmicic z chesterfieldem

Rozpad PiS jest nieunikniony – wszelako pod pewnymi warunkami. Po pierwsze, Polska pozostanie w strukturach zachodnich (UE, demokracja, NATO), a tak mimo wszystko będzie.

Polexit nam grozi, ale elektorat PiS kopnie w zadek Kaczyńskiego i jego ferajnę.

Po drugie, gdyby opozycja musi docierać do wyborców z terenów Polski B i uświadamiać, dlaczego są Polską B.

Po trzecie, młodzież jest świadoma, jak bardzo może odstawać o swoich rówieśników na Zachodzie, gdyby PiS zawłaszczył wszystkie sfery życia publicznego.

PiS w obecnym kształcie musi się rozpaść. Nie stać nas na cofnięcie się do Ciemnogrodu (słynna rechrystianizacja Mateusza Morawieckiego), a w konsekwencji utratę suwerenności, niepodległości.

Wszyscy – nie tylko opozycja polityczna – musimy PiS-owi pomagać w rozpadzie. Będą kraść (to, co dowiadujemy się, to tylko wierzchołek góry lodowej), pluć na nas i zbliżać się ideowo do autokracji typu kremlowskiego, tureckiego.

Wczoraj kilka minut po godzinie 15.00 Senat, po trzydniowej debacie, zagłosował nad tak zwaną…

View original post 662 słowa więcej

 

Gowin – moralna gnida

Politycy obozu zjednoczonej prawicy przyjęli ustawę kagańcową”. W tym samym czasie politycy Porozumienia Jarosława Gowina – wchodzący w skład obozu rządzącego – otrzymali dwa ministerialne stołki.

Gowin po przegłosowaniu nowego prawa wymierzonego przeciwko sędziom pogratulował działaczowi swojego ugrupowania – Kamilowi Bortniczukowi objęcia funkcji wiceministra w resorcie Funduszy i Polityki Regionalnej.

Kolejny zasłużony awans. Za pośrednictwem Porozumienia na środek sceny politycznej wchodzi plejada znakomitych, młodych liderów, którzy w niedalekiej przyszłości będą nadawać ton polskiej centroprawicy – napisał Gowin na Twitterze.

– Porozumienie Jarosława Gowina w ostatnim tygodniu „uzyskało” dwa nowe stanowiska wiceministrów Kamil Bortniczuk i Marcin Ociepa. No to już znamy cenę poparcia dla ustawy represyjnej – komentuje poseł Adam Szłapka.

– Jarosław Gowin przehandlował niezawisłość sędziów. Za pozostawienie najgorszych rozwiązań z ustawy kagańcowej; karanie za sprawdzenie legalności sędziego i jej zaostrzenie, Kamil Bortniczuk został wiceministrem. Dno i kilo mułu. Jest pan takim samym zerem jak Ziobro. Po prostu jest pan moralną gnidą – zareagowała w kierunku Gowina dziennikarka Aneta Mościcka.

– Kagańcowa, podobna do tureckiej, ustawa, stanowiąca kolejny etap wojny PiS-u z niezależnymi sądami i prowadząca do polexitu, każe zapytać Jarosława Gowina, czy i tym razem poprzestanie na „niecieszeniu się”, czy też zachowa się przyzwoicie? Panie premierze- „hic Rhodus, hic salta”! – apelował bezskutecznie do Gowina przed głosowaniem senator Marek Borowski.

– Tzw. reforma sądów niczego nie naprawia – jest z nimi coraz gorzej i nie dziwota, bo ustawy sądowe zmienia się 4x częściej niż opony zimowe. Za to mamy kolejny już spór z Unią Europejską, co doprowadzi do cięć w funduszach UE. Zostaniemy bez pieniędzy unijnych, ale za to z chaosem w sądach – ocenia prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego.

Internauci do Gowina:

Panie Gowin, jest Pan nikim. Masz Pan już stałe miejsce w historii jako sprzedawczyk pisowski”.

W głowie się nie mieści, jak Pan nisko upadł!”.

No cóż, coś za coś. Poparliście ustawę, kneblującą usta przyzwoitym sędziom więc prezes wynagrodził. Zastanawiam się, kogo Pan widzi patrząc w lustro”.

Z ludzi bez kręgosłupa nigdy nie powstanie trzon moralny polskiej kadry urzędniczej. Polskie sądownictwo odtwarzał Strzembosz, bo jest człowiekiem bez skazy, represjonowanym opozycjonistą, człowiekiem mądrym i odważnym. Nieskażonym kolaboracją”.

To jest kolejne rozdawnictwo ciężko zarobionych przez Polaków pieniędzy. Bierzecie kasę obywateli już nie garściami a wiadrami. Niedługo gabinetów w tych ministerstwach wam zabraknie każdemu stołek potrzebny”.

Kmicic z chesterfieldem

Cały wykład noblowski Olgi Tokarczuk tutaj >>>

Społeczeństwo zachowało się nieźle, jak na tak trudną sytuację, uwierzyło w siłę demokratycznych wyborów; pokazało, że nie poddało się antyopozycyjnej, jednostronnej  propagandzie i ma swoją wizję poszczególnych partii. Polakom po październikowych wyborach przygląda się psycholożka prof. Krystyna Skarżyńska

Jak wprost powiedział Jarosław Kaczyński, jeszcze nie wszyscy Polacy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość, ale „mimo wszystko jest się z czego cieszyć”. Ta wypowiedź wiele mówi o tej partii i jej oczekiwaniach. Chcą mieć pełnię władzy, myślą, że na większe poparcie zasłużyli, a tu społeczeństwo okazało się nie całkiem wdzięczne.

Jest też zawód po stronie obywateli, wspierających zarówno Koalicję Obywatelską, jak i Lewicę, którzy myśleli, że opozycja zdobędzie zdecydowanie więcej głosów.

W przeprowadzanych rozmowach (w kilku badaniach focusowych) wśród różnych grup respondentów, a także w wypowiedziach medialnych osób z różnych stron politycznej sceny, zauważam nastrój zawiedzenia oczekiwań po wyborach parlamentarnych 2019.

Tymczasem cała opozycja zdobyła…

View original post 2 498 słów więcej

 

Faszyzm w Polsce jest faktem

Zajścia podczas wczorajszego marszu równości w Białymstoku pokazały, że nagonka na mniejszości seksualne polityków i Kościoła prowadzi wprost do przemocy. Politycy PiS od miesięcy mówią o groźnej ideologii LGBT, przywilejach osób homoseksualnych i rzekomym panującym w Polsce równouprawnieniu. Tymczasem jak mogliśmy zobaczyć wczoraj, ta równość nad Wisłą oznacza prawo do siedzenia cicho i udawanie, że się nie istnieje, ponieważ każde otwarte przyznawanie się do orientacji przez osoby ze środowisk LGBT może skończyć się krzywymi spojrzeniami, wyzwiskami i na przemocy fizycznej jaką widzieliśmy wczoraj kończąc. Tak wygląda realizacja miłosierdzia Chrystusa przez obrońców “tradycyjnych wartości” w Polsce XXI wieku. To co miało miejsce w centrum Podlasia miało jednak szerszy wymiar. Nie doszło bowiem tam tylko do ataku niezorganizowanego tłumu na uczestników pokojowego zgromadzenia. Mamy bowiem tutaj także do czynienia ze skandaliczną próbą medialnej manipulacji, która próbuje tuszować zajścia w sposób godny Josefa Goebbelsa.

W prorządowym wPolityce.pl nie przeczytamy o atakach na demonstrantów, ale o… nietolerancji osób LGBT wobec osób o innych poglądach. Kiedy bowiem po jednej stronie kopano ludzi na chodnikach, prorządowe redakcje roztkliwiały się nad narodowcem, któryskarżył się, że oberwał… jajkiem. Relacje w wykonaniu niszowych Mediów Narodowych zostały wykorzystane masowo także przez pisowską farmę trolli:

https://twitter.com/pikus_pol/status/1152865228515958784

Równocześnie wiceminister cyfryzacji z duma ogłosił, że wczoraj nie udało się LGBT sprowokować zamieszek, zignorował doniesienia o przemocy i na koniec zaatakował opozycje za chęć przyjmowania imigrantów:

W tym samym czasie dziennikarz TVP info stworzył teorię spiskową, że przemoc wobec uczestników marszu to… prowokacja samych protestujących:

https://twitter.com/Dan_Liszkiewicz/status/1152848208416116736

Niegdysiejszy “niezależny bloger”, jak później ujawniono pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości, a dziś radny PiS Dariusz Matecki zaczął odwracać uwagę od wydarzeń poprzez wrzucanie skrajnych przypadków z zagranicy, które nie maja związku z polską rzeczywistością:

https://twitter.com/DariuszMatecki/status/1152868991880323073

Do tego polityk ogłosił, że osoby LGBT wypowiedziały Polakom wojnę:

Do tego prawicowi dziennikarze krążyli jak sępy na marszu, próbując sprowokować uczestników i przechodniów. Liczyli oni, że uda im się zebrać głupie wypowiedzi, które będą wodą na młyn propagandy. Działa to bowiem tak, że po zebraniu kilkudziesięciu rozsądnych wywiadów wybiera się jeden czy dwa najbardziej kompromitujące, aby zrobić z nich symbol wszystkich uczestników. Jest to klasyczna forma manipulacji.

Jednak i w tym wczoraj coś poszło nie tak. W całym morzu hejtu doszło bowiem do bardzo pozytywnej sytuacji i pokazu społecznej solidarności. Media Narodowe próbowały sprowokować jedną z przechodzących i obserwujących zajścia z zewnątrz kobiet do krytyki protestujących. Ta jednak zamiast wejść w z góry założoną narrację jasno stwierdziła, że “Gdyby Jezus tu był, to byłby po stronie uciśnionych i niech Pan uważnie popatrzy, po której stronie są Ci uciśnieni”.

Dziennikarz nie dawał za wygraną i chciał drążyć narrację o “ideologii LGBT” co zostało skontrowane słowami, że “dusza nie ma orientacji seksualnej”. Także argument o adopcji dzieci przez pary jednopłciowe został rozbity w sposób nieoczekiwany przez dziennikarza: “W Polsce ogromny procent dzieci wychowuje się w rodzinach, gdzie wychowują je pary jednopłciowe, mama i babcia”

Na ostatnie koło ratunkowe w postaci oskarżeń o pedofilię padły znamienne słowa: “Nie spotkałam się z tym, ale spotkałam się natomiast z ofiarami molestowania przez księży”.

https://twitter.com/makiel969/status/1152693443669479427

Niestety takich sytuacji jak powyżej opisana w morzu nienawiści było zdecydowanie zbyt mało.

W ogromie kłamstw i manipulacji widać zatem wyraźnie, że dla PiS mniejszości seksualne nie są częścią naszego społeczeństwa, naszymi rodakami, którzy żyją razem z nami i są częścią naszej wspólnoty narodowej. Kiedy “Gazeta Polska” ogłosiła “Strefę wolną od LGBT” rząd nie protestował, a kiedy akcję skrytykowała ambasador USA, to usłyszała od polityków PiS, aby nie wtrącała się w nasze wewnętrzne sprawy.

Przyzwolenie na przemoc i obrzydliwa próba manipulowania wczorajszymi zdarzeniami pokazuje, że polska prawica realizuje żywcem to, o co oskarżali ją latami, często wydawało się na wyrost, jej przeciwnicy. O ile do 2015 roku mówienie o faszystowskich ciągotach PiS były przesadzone, to o tyle dziś stają się one faktem. Proszę sobie porównać reakcje na wczorajsze zdarzenia do tego, co miałoby miejsce, jeśli lewicowe bojówki zaatakowałyby uczestników procesji Bożego Ciała. PiS wprowadziłby zapewne specustawę, użył całego aparatu dochodzeniowego i przymusu państwa do złapania uczestników i jeszcze miałby na koniec ponad 50% poparcia w sondażach. Jednak wśród ofiar od zawsze byli równi i równiejsi.

Nie wiemy w jakim kierunku obecne trendy pójdą, ale warto mieć świadomość, że początkowe wykluczenie i dyskryminacja panująca w III Rzeszy także wydawała się dla ludzi z poza grup na celowniku władzy niegroźna. Nikt nie spodziewał się do jakiej ostatecznej formy one doprowadzą. Stad właśnie trzeba być czujnym i reagować, ponieważ nie chodzi o to, że PiS dziś po cichu planuje zamykanie LGBT w obozach, ale że przyzwolenie na obecne wykluczenie i przemoc tworzy furtkę do coraz bardziej radykalnych form dyskryminacji, której ostatecznego wyniku dziś nikt nie potrafi przewidzieć. Bierność jest zatem ryzykiem na jakie nie możemy sobie pozwolić.

Kmicic z chesterfieldem

Po co PiS właściwie wprowadził przepisy o odpowiedzialności dyscyplinarnej i dlaczego istnieje niewielka szansa, by się z nich wycofał? Jest to instrument politycznego wpływania na sędziów, co już widać, ale być może sprawa jest poważniejsza i PiS potrzebuje izby dyscyplinarnej, by przykładowo ograniczyć do niej tylko kompetencje Sądu Najwyższego do uznawania wyborów w kraju za legalne i ważne. To bardzo niebezpieczny instrument i dlatego działania Komisji Europejskiej uważam za w pełni uzasadnione – mówi europeistka prof. Renata Mieńkowska-Norkiene z Instytutu Nauk Politycznych UW. – KE dała 2 miesiące na wycofanie się z przepisów dotyczących systemu dyscyplinowania sędziów. Niezastosowanie się do tego zalecenia KE prawdopodobnie będzie wiązało się ze skierowaniem sprawy do TSUE – dodaje

JUSTYNA KOĆ: KE rozpoczęła drugi etap postępowania o naruszenie prawa unijnego wobec Polski w sprawie nowego systemu dyscyplinarnego dla sędziów. Co to oznacza, z czym się wiąże i kiedy możemy odczuć konsekwencje?

PROF. RENATA MIENKOWSKA-NORKIENE: Komisja Europejska jest strażniczką europejskiego prawa, m.in. w tym…

View original post 3 114 słów więcej

 

Platforma, Nowoczesna i inni. Wszyscy razem nakopiemy PiS w de

Trzeba patrzeć w przód, zakasać rękawy i wziąć się ostro do pracy. Jeszcze w czerwcu wyruszamy w Polskę, będziemy docierać do gmin i powiatów. Odwiedzimy każdy okręg wyborczy w Polsce. Bo nie ma czasu do stracenia. Bo nie ma na co się i na kogo oglądać. Pojedziemy przede wszystkim w te miejsca, gdzie ludzie nam nie zaufali. Z szacunkiem wysłuchamy ich zdania i będziemy przekonywać. Nie ma w Polsce człowieka, z którym nie warto porozmawiać. Na nikogo nie wolno się obrażać, nikogo nie wolno lekceważyć. Jeżeli kogoś nie przekonaliśmy, to znaczy, że to my musimy się bardziej postarać” – powiedział szef PO Grzegorz Schetyna podczas wspólnego posiedzenia rad krajowych Platformy i Nowoczesnej. Powołany został nowy sztab wyborczy, w którego skład weszli m.in. Krzysztof Brejza, Adam Szłapka, Jacek Karnowski.

Dopóki stoimy ramię przy ramieniu, dopóki nie rozejdziemy się każdy w swoją stronę, dopóki to, o co walczymy nie przestaje być dla nas ważne, nie da się nas pokonać. Nadal żądamy, żeby prawo było jednakowe dla wszystkich, chcemy praworządności i uczciwości. Łamanie Konstytucji nadal jest przestępstwem” – podkreślił Schetyna. Zapowiedział, że w sierpniu przedstawiony zostanie program naprawy państwa.

– „To będą wybory, w których wystawimy szeroką reprezentację młodych ludzi. Niezbędna nam jest ich energia” – powiedział lider PO. Poinformował też o połączeniu klubów parlamentarnych PO i Nowoczesnej.

Kmicic

>>>

Fragmenty.

Jednak wynik Beaty Szydło jest fenomenem. Zagłosowało na nią ponad pół miliona obywateli. Co nam to mówi?

Beata Szydło jest posłuszna i promowana przez mężczyznę. Jej kariera nie jest jej własną zasługą, a ona nie jest zagrożeniem dla kolegów z partii. Gdyby sama coś osiągnęła, przebojowo, zawdzięczając pozycję sobie samej, jak kiedyś Joanna Kluzik-Rostkowska, to byłaby niebezpieczna. A ona jest potulna i wyjmowana z szafy, a potem do niej chowana, kiedy Kaczyński zechce.

Szydło musiała wziąć na siebie największą kompromitację 27:1 i dymisję (kiedy mówiła o nagrodach dla posłów PiS, a potem została odwołana z funkcji premiera przyp. red.), czyli coś, co często robią polskie kobiety, na przykład w rodzinie, żeby mężczyzna mógł zachować twarz. To dowód współuzależnienia – czyli związku patologicznego. Kobieta świeci oczyma – wszystkim wydaje się, że są szczęśliwą rodziną, a za drzwiami dzieje się dramat. I to się może podobać, bo jest zrozumiałe i…

View original post 3 491 słów więcej

 

PiS zmienił media publiczne w gadzinówki

Rośnie temperatura wokół filmu „Kler” Wojciecha Smarzowskiego. W piątek prezes Radia Gdańsk Dariusz Wasilewski wydał oświadczenie, w którym poinformował o nieprzyznaniu filmowi Smarzowskiego nagrody Złotego Klakiera, na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Zdaniem dziennikarzy, jego podwładnych sprawa miała podtekst polityczny, dlatego postanowili zareagować. 52 pracowników i współpracowników radia Gdańsk wyraziło swoje niezadowolenie z decyzji prezesa, pisząc list otwarty – informuje portal Fakt24.

„Bardzo nam zależy na dobrym imieniu Radia Gdańsk. Mamy nadzieję, że uda nam się odbudować zaufanie Słuchaczy, bo jest ono dla nas najważniejsze” – czytamy w liście, który opublikowała „Gazeta Wyborcza”. Piszą w nim, że odcinają się odcinają się od sposobu i momentu, w którym została podjęta wspomniana decyzja Prezesa Radia Gdańsk.

Uważają, że wytworzona wokół filmu atmosfera jest szkodliwa zarówno dla reputacji radia i jego partnerów instytucjonalnych – także dla jego słuchaczy. „Formuła prezentacji filmów została zmieniona na tyle, że spowodowało to zamieszanie podczas pomiarów oklasków dla konkretnego filmu, co już w trakcie trwania festiwalu zgłaszano organizatorom”. Dla autorow listu pozostaje oczywistym, że „zwlekanie z rzetelnym wyjaśnieniem oraz publikacja oświadczenia w momencie, w którym faworytem konkursu był film „Kler” Wojciecha Smarzowskiego, […] miało podtekst polityczny”.

Postawa pracowników radia bardzo spodobała się internautom. „Brawo dziennikarze i współpracownicy @RadioGdansk!!! Dziennikarz to osoba, która nie zgadza się na cenzurę, kłamstwa i odwracanie rzeczywistości. Charakteryzuje go prawda i obiektywizm. Dziękuję za odwagę, honor i przestrzeganie etosu pracy dziennikarskiej” – napisał jeden z nich. „Brawa dla pracowników i współpracowników #RadioGdańsk za wyrażoną dezaprobatę wobec decyzji prezesa, „kasującego” nagrodę Złotego Klakiera. To szacunek do słuchaczy, widzów, publiczności. Brawo #Gdansk!” – podkreślił europoseł PO i były prezydent Wrocławia Bogdan Zdrojewski.

Ocenzurowanie wypowiedzi Wojtka Smarzowskiego na gali rozdania nagród festiwalu filmowego w Gdyni odbiło się bardzo szerokim echem i wywołało kolejny społeczno-polityczny skandal – czytamy w portalu naTemat. Chodzi o … wycięcie żartu reżysera „Kleru” o Jacku Kurskim, opowiedzianego przez niego na gali festiwalu filmowego w Gdyni.

Głos w tej sprawie zabrał również Maciej Stuhr, znany powszechnie z ostrego recenzowania poczynań obecnej władzy. Prawie każdy jego wpis wywołuje poruszenie, choćby ten o premierze przestrzegającym Polaków przed rzekomo „nieżyczliwymi mediami” – przypomina portal. W ostrym wpisie na Facebooku aktor nie zostawia suchej nitki na poczynaniach gorliwców z Telewizji Polskiej.

„Prezes Kurski tłumaczy wycięcie Wojtka Smarzowskiego z relacji gdyńskiej nie cenzurą, a głupotą. Myślę, że to akurat może być prawda” – pisze Stuhr. „I myślę, że z taką głupotą będziemy się coraz częściej spotykać. Głupotą dziennikarzy państwowych mediów, dyrektorów Radia Gdańsk, wszelakich działaczy różnego szczebla, urzędników, biznesmenów, prezesów, a także sędziów, adwokatów, prokuratorów, itd. Głupotą podszytą strachem przed władzą” – podkreśla z goryczą. Powód? Strach „nadgorliwców” przed tym, aby „przypadkiem nie podpaść wszechmocnej władzy, i nie musieć potem odpowiadać za jeden niesłuszny żart za daleko… W takim państwie dziś żyjemy” – puentuje wnikliwie aktor.

Trzaskowski: PiS może wyprowadzić Polskę poza Unię Europejską

– Dzisiaj chcemy uzmysłowić warszawiakom, co się w ostatnich dniach wydarzyło i jakie to może mieć konsekwencje dla Polski i dla Warszawy. Wczoraj Komisja Europejska, skierowała skargę do europejskiego trybunału sprawiedliwości na rząd polski, związaną z ustawą o Sądzie Najwyższym – mówił Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

– My dzisiaj chcemy rozmawiać z warszawiakami i warszawiankami o decyzjach, jakie tego typu decyzja i orzeczenie europejskiego trybunału sprawiedliwości może mieć dla inwestycji. Dla inwestycji w całej Polsce, ale przede wszystkim, ponieważ jesteśmy w Warszawie, dla inwestycji w Warszawie. Ponad 40 proc. Wszystkich inwestycji w Warszawie było czynionych dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej – mówił dalej kandydat na prezydenta stolicy.

– Jeżeli PiS będzie dalej w ten sposób prowadził politykę, to z marginesu, na którym w tej chwili jest w Unii Europejskiej, może wyprowadzić Polskę poza Unię Europejską i oczywiście, wtedy jest pytanie, skąd wezmą się pieniądze na inwestycje – dodał Trzaskowski.

Schetyna: Żarty się skończyły, trzeba ratować Warszawę przed kandydatem PiS-u na prezydenta

– Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że Warszawa dzisiaj, tak jak cała Polska, jest zagrożona taką polityką. My dzisiaj musimy walczyć o pozycję Polski w Unii Europejskiej, o to, żebyśmy mogli w dalszym ciągu, tak jak przez ostatnie lata, modernizować nasz kraj. Warszawa jest najlepszym tego symbolem. Wiele milionów euro, które tutaj zainwestowano, otwierają i budują metropolię europejską. Dzisiaj ten proces jest zagrożony. Dzisiaj obietnice i próba oszustwa wyborczego jest zagrożeniem dla przyszłości miasta. Dlatego jesteśmy tutaj z Rafałem Trzaskowskim, będziemy każdego dnia warszawiaków przekonywać, że żarty się skończyły, że trzeba ratować Warszawę przed kandydatem PiS-u na prezydenta – mówił Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej.

ALARM! PiS dąży do wyprowadzenia nas z Unii – wszyscy możemy stracić unijne pieniądze i wiele korzyści. Najbliższe wybory będą właśnie o tym. Zagłosuj mądrze.

PiS krok po kroku wyprowadza nas z Unii Europejskiej. Zbliża się czas decyzji, więc wybierajmy rozważnie.
Przyszłość Polski leży w rękach nas wszystkich!

Hairwald

Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka po prawie dwóch miesiącach otrzymał odpowiedź na swój wniosek do Warszawskiej Prowincji Redemptorystów o udostępnienie informacji publicznej. Pisaliśmy o tym w artykule „Poseł Szłapka nie odpuszcza – dalej pyta o auta od bezdomnego dla Rydzyka”.

Redemptoryści odmówili posłowi odpowiedzi na jego pytania. – „Mamy obowiązek wynikający zarówno z prawa kanonicznego, jak i prawa powszechnie obowiązującego, strzec wszelkich danych osobowych darczyńców, którzy jako osoby prywatne mogą dokonywać darowizn ze swojego prywatnego majątku. W związku z tym Pana pytanie powinno być każdorazowo kierowane do poszczególnych osób prywatnych, które przekazują darowizny ze swojego prywatnego majątku” – napisał wicesekretarz prowincji ojciec Janusz Dołbakowski.

Brzmi to prawie jak kpina, bo trudno zadać pytanie osobie, która nie żyje. Sam Tadeusz Rydzyk, chwaląc się dwoma autami od bezdomnego pana Stanisława, ubolewał, że darczyńca umarł.

Dołbakowski w swojej odpowiedzi powołał się także na „wolność religijną”.  – „Zdaniem Prowincji należy pamiętać, iż przekazywanie darowizn może…

View original post 1 397 słów więcej