Archiwa tagu: Mateusz Morawiecki

Tusk, Donald Tusk

 Kościół bardzo się boi zastąpienia Funduszu Kościelnego dobrowolnym odpisem podatkowym – tak zapowiedź Donalda Tuska oceniła w TOK FM Joanna Solska. Dziennikarka tygodnika “Polityka” przypomniała, jak przez lata państwo “podlizywało się” Kościołowi i jak traciło na tym miliardy złotych.

Więcej o Kościele, który trzeba odseparować od państwa >>>

Więcej o nieszczęsnych elektrycznych autach Morawieckiego >>>

 

Morawiecki nie lubi poniedziałku

Po 1989 roku rozpoczynamy najważniejszy cykl zmian politycznych w Polsce. Podobnie jak w przypadku rządu T. Mazowieckiego:

1. Oczekiwania wobec rządu gigantyczne.

2. Poczucie ulgi po rządach PIS wielkie.

3. Ekipa @donaldtusk bez miodowego miesiąca.

4. Niechęć do oddania władzy podobne.

5. Wracamy na kierunek prozachodni.

6. Stan finansów podobnie nieznany.

Miał rządzić do 2031 r., albo jeszcze dłużej. Dziś upadnie rząd, którego faktycznym premierem był przez osiem lat Jarosław Kaczyński. Przez te lata prezes PiS całkowicie przebudował państwo, dewastując niemal wszystko, co zostało zbudowane przez poprzednie rządy. Cień władzy PiS — opartej na dogmacie o nieomylności Kaczyńskiego, na jego fobiach i obsesjach — będzie jeszcze długo unosił się nad Polską.

Czytaj b. ciekawą opinię Andrzeja Stankiewicza >>>

 

Pakuj mandżur, Bambik

PIS-owcy są obesrani.

Oni naprawdę sądzili, że „będzie tak jak było” i nikt nie będzie ich rozliczał, bo przecież polityków się nie rozlicza – no wiecie, gramy na tym samym boisku, to nam krzywdy nie zrobią…

Ale teraz już zaczynają to czuć… Już smród strachu miesza się ze smrodem palonych dokumentów, tyle, że niestety nie da się spalić tego co już gdzieś w formie elektronicznej zostało skopiowane.

Do świadomości zaczyna docierać – na razie powoli, ale za dwa, trzy dni, wjedzie do mózgów na pełnej kurwie – że nie będzie żadnego „luzowania”. Że jak do drzwi zapukają służby, to nie będzie do kogo zadzwonić, bo ci którzy mogliby odebrać telefon też w tym momencie próbują się dodzwonić do kogoś, albo już są przesłuchiwani i „śpiewają” tak głośno i energicznie, że nie słyszą dzwonka telefonu.

Do tej pory myśleli, że wystarczy, że napiszą Twitta, że jest zajebiście i budżet jest w najlepszej kondycji od Mieszka 1, że wszystkie działania były legalne, zgodne z prawem i interesem Polski… no i że ludzie to przeczytają i odetchnąwszy z ulgą poproszą nowy rząd, żeby działań zaniechał.

TAKIEGO CHUJA!

Od pierwszego dnia prokuratorzy i służby będą działać. Nowy rząd wszelkimi dostępnymi sobie kanałami będzie publikował dokumenty. Niech ludzie zobaczą sami jak jest! Wszystko zostanie wyciągnięte na światło dzienne, każdy najmniejszy przekręt, każda ukradziona złotówka.

NIE BĘDZIE ŻADNYCH ŚWIĘTYCH KRÓW!

Do „braci” szczujniarzy!

Szczujniarze z TVP i PR wyją, ponieważ politycy oraz obywatele wieszczą szybki ich koniec w tej robocie…

Moje drogie pacynki Kaczyńskiego, ciężko na to zapracowaliście. Chamstwem, nienawiścią, kłamstwem. Doprowadzając publiczne media do formy rusko-białoruskiej szczujni propagandowej, którą można było oglądać wyłącznie z pustym żołądkiem. Inaczej rodzina staje się świadkiem niezbyt dyplomatycznej sytuacji zakończonej akrobatyką w toalecie.

Tak, już za tydzień wasze wejściówki do TVP będą nieczynne. Wielu pewnie chciałoby zapomnieć o tym co robiło. Zacząć od nowa. Uciec na chwilkę, zejść z pola widzenia. A potem odbić się znowu mediach.

Muszę was rozczarować. Nic z tego! Pozostaną bowiem programy, które produkowaliście i te będą puszczane studentom dziennikarstwa jako przestroga przed tym, co można uczynić z publicznych mediów. Obok audycji geobbelsowskiego radia, programów Sołowiowa z ruskiej TV czy wyczynów wenezuelskiej Maduro TV.

To są wasze podpisy na cyrografie z Kaczyńskim. To jest was zawodowy testament. I to jest wasze dożywocie poza uczciwymi mediami. No, chyba że do władzy dojdzie szalony klon Kaczyńskiego, któremu potrzebna będzie znowu propaganda szyta młotem pneumatycznym. Wtedy odżyjecie. Ale nie sądzę, by tak było…

Nie współczuję wam. Mam dla was wyłącznie pogardę. Bo na nienawiść nie zasługujecie…

Fundamentalnie nie zgadzam się z tezą, że elektorat @pisorgpl nie zniknie i będzie trwał silny do końca świata i jeden dzień dłużej. Przypomnę, że Kaczyński i jego środowisko wielekrotnie przegrywali wybory, raz nawet nie weszli do Sejmu.

Jest jednak kilka warunków:

1. TVP musi stać się publiczną, aby suweren zobaczył wreszcie prawdę.

2. Komisje śledcze muszą wykonać swoją pracę metodycznie bez politycznego zgubnego teatru.

3. Rząd musi stworzyć Biuro Informacyjne Rządu z prawdziwego zdarzenia, w którym pracować będą spece od politycznego PR a nie politycy.

4. Nastąpić musi faktyczny rozdział Kościoła od państwa.

5. Polityka gospodarcza rządu musi być rozsądna, aby PKB przyrastał stabilnie i liniowo.

6. Naprawa państwa musi być robiona przez fachowców i ekspertów, a nie przez polityków (zdrowie, edukacja, inne usługi publiczne).

7. Rozliczenia z bezprawiem z lat 2015-23 muszą być przeprowadzone przez niezależną prokuraturę i niezawisłe sądy. Żadnych politycznych teatrów, żadnego wyprowadzania polityków obozu ZP z domów o 6 rano w świetle kamer. Metodycznie i krok po kroku.

To są zadania dla @donaldtusk i jeśli zostanie to tak przeprowadzone, wyborców PiS pozostanie garstka 10-15% o znaczeniu marginalnym dla polskiej polityki.

Po rozpoczęciu obrad o godzinie 10 na mównicę wyjdzie premier Mateusz Morawiecki, który wygłosi swoje exposé – najpewniej znów będzie usiłował przekonać większość sejmową do swojej Koalicji Polskich Spraw ponad podziałami politycznymi.

Więcej o procedurze przekazania władzy >>>

 

Nieudacznicy

Z najnowszych ustaleń RMF FM wynika, że śledczy zabezpieczyli alkohol i trzy granatniki w gabinecie generała Jarosława Szymczyka po eksplozji, do której doszło w grudniu 2022 r.

Więcej o komendancie, który rozwalił komendę główną >>>

https://twitter.com/Anna_Hev/status/1732161545004556460

Powinniśmy porozmawiać o wojnie.

Jakie są plany rządu, który już za kilka dni rządzić zacznie, na wypadek prawdopodobnej wygranej Donalda Trumpa za rok i konsekwencji tejże dla bezpieczeństwa Polski? I dlaczego muszę się nad tym zastanawiać, dlaczego rzecz tak kluczowa nie jest kwestią szeroko omawianą, dlaczego zamiast tego mówimy o rzeczach tak nieważnych jak barierki w sejmie albo śmieszne odzywki marszałka? Zamiast tego, kto szyje garnitury Hołowni wolałbym wiedzieć, jaki jest plan na lata 2024-2028 w sytuacji, w której Trump wygrywa i uznaje za stosowne poradzić Europie, aby dalej broniła się już sama.

Po nowym rządzie spodziewam się więcej niż po prezydencie Andrzeju Dudzie, nie zakładam więc, że będą zamykać oczy na rzeczywistość i do końca wierzyć, że wygra Biden czy inny demokrata. Chodzi mi raczej o pomysł na nową architekturę bezpieczeństwa w Europie Wschodniej na wypadek znacznego albo całkowitego, formalnego lub nieformalnego wycofania się USA z roli gwaranta bezpieczeństwa Europy. Wiele wskazuje na to, że druga kadencja Trumpa będzie kadencją pozbawioną tych bezpieczników, które powstrzymywały najgorsze szaleństwa w kadencji poprzedniej. Skoro zaś, jak twierdzą niektórzy eksperci, Rosja może odbudować swój potencjał militarny do 2028 roku, to czy Polska i Europa są gotowe na samodzielne wzięcie odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo?

Jestem przekonany, że Donald Tusk z jego doświadczeniem w europejskich strukturach, z jego kontaktami jest w tej chwili jedynym polskim politykiem będącym w stanie wpłynąć na kształt całej europejskiej architektury bezpieczeństwa. Przynajmniej w tym wymiarze jego nadchodzące premierostwo może się okazać dla Polski zbawienne, w przeciwieństwie do spalającego się w głupich i zawsze przegranych przepychankach z Niemcami i UE rządu poprzedniego. Czy jednak ewentualność wielkoskalowego, kinetycznego konfliktu Rosji z NATO, czy to na kierunku bałtyckim, czy suwalskim, w perspektywie kilku lat czy nawet dekady, niezależnie na jak wysokie oceniamy jego prawdopodobieństwo, nie powinna być przedmiotem debaty publicznej? Co do tego, że prawdopodobieństwo to, nawet jeśli niewielkie, nie jest zerowe, nie ma chyba wątpliwości. Rozliczenie pisowskich afer jest ważne, oczywiście — ale czy bezpieczeństwo Polski nie jest kwestią ważniejszą? Czy nie powinniśmy poświęcać jej przynajmniej tyle samo czasu i energii?Czy rozmawiający z politykami dziennikarze polityczni nie powinni o to pytać właśnie?

Jednak nie pytają, więc może ja zapytam — Panie Premierze @donaldtusk, w jaki sposób planujemy bronić siebie, Litwy, Łotwy, Estonii przed Rosją w sytuacji, w której Donald Trump postanowi w taki czy inny sposób wycofać się z sojuszniczych zobowiązań USA? Zapowiada to mniej lub bardziej otwartym tekstem. Jaki jest plan? Czy rozmawiamy z Niemcami na temat odbudowy zdolności operacyjnych lądowego komponentu Bundeswehry? Czy rozmawiamy o bezpieczeństwie ze Szwecją i Finlandią? Mam nadzieję, że rozmawiamy lub rozmawiać będziemy, ale chciałbym to usłyszeć od polityków, którzy za kilka dni przejmą odpowiedzialność za państwo. Chciałbym wiedzieć, jaki jest plan państwa polskiego na najgorszą z ewentualności. Jest to kwestia dla nas wszystkich egzystencjalna.

Podstawowym raison d’être każdego państwa jest jego przetrwanie, obrona granic, w polskiej polityce nie powinno być w tej chwili, moim zdaniem, sprawy istotniejszej. Zadaję więc to pytanie jako obywatel, ale zadaję je również z powodów osobistych. Starszy z moich synów za 4 lata będzie w wieku poborowym. Ja też jeszcze będę. Widziałem jak wyglądają zniszczeni, przeżarci przez wojnę chłopcy i mężczyźni w ukraińskich okopach. Co możemy zrobić aby temu zapobiec? Nie chcę szukać rozwiązań prywatnych, nie chcę myśleć o tym, do której europejskiej stolicy powinienem wysłać moich synów, aby uchronić je przed ewentualną wojną, bo uważam to za aspołeczne. Chciałbym dlatego, abyśmy zastanowili się nad tym jako społeczeństwo.

Edward Luttwak od dwóch lat mówi o tym, że Polska powinna przywrócić pobór do wojska i zbudować system powszechnej obrony oparty na modelu fińskim. Są też opinie przeciwne. Nie mam zdania w tej kwestii, nie jestem ekspertem od obronności kraju, wojnę rozumiem na poziomie taktyki, rozumiem nieźle jak działa batalion wojsk zmechanizowanych, ale nie wiem jak organizuje się system obrony średniej wielkości państwa, będącego granicznym, frontowym krajem NATO. Wiem jednak, że Polska może potrzebować strategicznych rezerw również w kwestii zasobów ludzkich. Dlatego chciałbym usłyszeć debatę na ten temat tego, jak przygotowujemy się do wojny, ja przygotowujemy na to nie tylko wojsko, ale też społeczeństwo, gospodarkę, przemysł?

Proszę, porozmawiajmy o wojnie, zanim będzie na tę rozmowę za późno.

 

Więcej o Szczepanie Twardochu >>>

 

Cenckiewicz, Morawiecki i pedofilia w Kk

O skandalicznym raporcie Cenckiewicza >>>

Morawiecki na konferencji prasowej ustawę wiatrakową nazwał jednym z “największych bubli prawnych wyprodukowanych przez ostatnich 30 lat”. W tej kwestii Mateusz Morawiecki i Piotr Müller zaatakowali dziennikarza TVN24 Artura Molędę, zarzucając mu, że nie chce pytać o “aferę wiatrakową”. — To nie ta stacja, że wy przysyłacie pytania — odpowiadał reporter. Na koniec premier porównał stację do działań propagandowych Jerzego Urbana.

Więcej o Morawieckim, który nie jest w stanie akceptować wolnych mediów >>>

– Szymon Hołownia ma najlepszy mandat do rozliczenia Kościoła z tych zbrodni. Jako człowiek wierzący rozumie, że Kościół musi się zmienić, inaczej się załamie – mówi obrazowo Katarzyna Karpa-Świderek.

Więcej o tym, jak Hołownia chce rozliczyć Kościół kat. z pedofilii >>

 

Ośmieszanie Polski

1. To czego byliśmy dziś świadkami, zapisze się w historii polskiej polityki. Karykaturalny prezydent Adrian, podejmuje jedną z ostatnich prób zakłamywania rzeczywistości. Niestety nie jest to jego ostatnia próba ośmieszania Polski i polskiej polityki. Do końca jego kadencji będziemy świadkami jeszcze wielu żenujących wystąpień i działań. Będą próby kreowania polityki zagranicznej, będą spory o krzesło, będą wetowane ustawy, których domaga się większość Polaków, będą haniebne słowa podczas kampanii samorządowej i na końcu będzie skandaliczne podsumowanie swojej „przygody w pałacu prezydenckim”. To wszystko czego jesteśmy dziś świadkami, to również próba przejęcia inicjatywy medialnej przez skompromitowaną prawicę. To cyrk dla naiwnych i zabawa dzieci w świecie dorosłych. To nie znaczy, że nie są groźni, to nie znaczy, że można ich lekceważyć … Ale oznacza to jednak, że należy ich traktować tak jak na to zasługują i trzeba być świadomym rzeczywistości.

2. Elementem tego „uczciwego traktowania”, winno być zapraszanie tych ministrów do telewizji i pytanie o ich cele na dwa tygodnie i dokładne plany działania. Należy obnażyć hipokryzję i nazwać po imieniu na zakończenie programu. Wymienić dokładnie wysokość wynagrodzeń i odpraw – za dwa tygodnie pozorowanej pracy. Tego dziś WYMAGAM od dziennikarzy.

3. To był smutny dzień dla naszej demokracji i parlamentaryzmu. Na szczęście to jedno z ostatnich w historii, tego typu wydarzeń związanych w Adrianem, Morawieckim i Kaczyńskim. Ich koniec jest bliski …

Nie byłoby to tak żenujące, gdyby członkowie PiS nie udawali, że chodzi im o Polskę. Wtedy ten powyborczy skok na kasę, a także betoniarki, które mają ich – oby nieskutecznie – do niej przytwierdzić, nie wywoływałby takiego niesmaku. Tymczasem pisowskiemu okradaniu Polski towarzyszy właśnie hymn wykrzykiwany na całe gardło i energiczne machanie biało-czerwonymi pomponami. Zresztą: jakie okradanie, skoro “polski” i “pisowski” to jedno i to samo? Przecież nie można okradać samego siebie.

Zaczęło się już na początku od “gorszego sortu Polaków”. To epitet od – a jakże – Jarosława Kaczyńskiego, starszego, zagubionego pana, który rozwalił nam kraj, któremu tak lubią współczuć niektórzy komentatorzy, gdy na ulicy usłyszy kilka niemiłych słów. Potem było już tylko gorzej. Rząd PiS za Polaków uważał tylko wyborców PiS. Gdy się rozkręcili, już nie tylko sortowali, ale wprost odmawiali polskości tym, którzy nie głosują na ich partię.

Felieton Anny Dryjańskiej >>>

 

Obronić demokrację!

Zastanawiacie się, dlaczego ludzie gotowi są w określonych warunkach wybrać tyranię kosztem demokracji?

Paradoksalnie sprawa jest prosta: trynia wprowadza prządek i ład. Nie ma znaczenia, że złudny, ale takie jest wrażenie.

Liberalne demokracje przegrywają, bo grzęzną w procedurach, prawnych dylematach, sprawiając wśród ludzi poczucie chaosu.

To jedna z lekcji, jaka płynie z książki „Tragizm polityki” Roberta. D. Kaplana. I nie jest przypadkowe (zachowując wszelkie proporcje), że PiS już dziś mówi jasno: albo rządy Koalicji Polskich Spraw, albo chaos.

Jako liberalni demokraci musimy zagwarantować 2 rzeczy: bezpieczeństwo czyli porządek i ład oraz skuteczność działania zasad liberalnej demokracji.

Więcej o rozliczeniu PiS >>>

 

Kontrole na granicy z Niemcami

Więcej >>>

Niemcy ogłoszą wprowadzenie tymczasowych kontroli na granicach z Polską i Czechami – wynika z informacji Politico.

Więcej o kontroli na granicy z Niemcami >>>

 

Szaleństwo w finansach publicznych

W 2020 roku mieliśmy szansę wygrać wybory prezydenckie i zatrzymać szaleństwo PiS. Wystarczyła mobilizacja i jedność demokratów. Szczere poparcia Holowni mogło dać wygraną demokratom. Wybrał swoje ego demobilizując częściowo elektorat demokratów. Wybory prezydenckie były kluczowe zarówno w odniesieniu do kadencji 2019-2023 (blokowanie PiSu) jak i tej nadchodzącej- pierwsze dwa lata – zielone światło do zmian.

Z jakiś powodów SH wybrał i wybiera „trzecią drogę”.

Kmicic z chesterfieldem

– Spotykamy się dzisiaj w Warszawie, na spotkaniu Nowoczesnej, a za 2 czy 3 godziny w Pułtusku ma odbyć się piknik rodzinny prowadzony przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Doceniam oczywiście to dyskretne poczucie humoru pana prezesa, chociaż wydaje mi się, że zbyt oczywiste się staje dla wszystkich, że na pewno wygodniej prezesowi debatować w Pułtusku z samym sobą i dziećmi niż z całym Tuskiem w jakiejś otwartej debacie publicznej – stwierdził Donald Tusk w trakcie Konwencji Nowoczesnej.

W Polsce rządzi kilka, czy kilkanaście mafijnych rodzin – tak naprawdę wygląda dzisiaj PiS-owska władza – powiedział w sobotę szef PO Donald Tusk. Jesteśmy świadkami postępującej arogancji i szokującej niewiedzy władzy o tym, jak…

View original post 233 słowa więcej

 

Morawiecki poszedł się wysrać

To co dzieje się na Jasnej Górze tłumaczy dlaczego Kościół na własne życzenie znalazł się w Polsce w ciemnej dupie.
(za: Tomasz Lis)

Kmicic z chesterfieldem

Tusk ma gotowy plan ws. migrantów. KO przygotowała specjalną uchwałę

Uchwała Koalicji Obywatelskiej ma na celu wezwanie rządu do “podjęcia skutecznych działań”, by Polska mogła czerpać korzyści z mechanizmów solidarnościowych Unii Europejskiej ws. pomocy uchodźcom z Ukrainy.

Więcej o planach Donalda Tuska ws. uchodźców >>>

 

View original post