Szukanie boga-ctwa

Kmicic z chesterfieldem

Każda osoba publiczna musi się liczyć z tym, że jej życie może zostać wystawione na użytek publiczny. Nawet nie trzeba chcieć zostawać osobą publiczną.

Czy przykładowy kierowca seicento, który miał nieszczęście zderzyć się rządowym samochodem nie może być celem inwigilacji?

Czy gdy państwo autorytarne pogłębi swoje możliwości każdy przeciwnik władzy nie może się spodziewać inwigilacji?

Przecież rząd może losowo wybierać przeciwników do inwigilowania, aby zastraszyć pozostałych.

Roman Giertych o tym, dlaczego Kaczyński tak późno wstaje >>>

Tak dla przypomnienia.

Posłowie PiS żalą się, że kierownictwo partii już z nimi nie rozmawia. Zwłaszcza o problemach i porażkach. Im gorzej idzie obozowi władzy, tym większa w nim cisza.

Więcej o milczeniu Kaczyńskiego, oto czego się boi satrapa >>>

 

View original post

 

Dodaj komentarz