Politycy PiS z Mateuszem Morawieckim na czele pojawili się w Gdańsku z okazji obchodów rocznicy 4 czerwca 1989 r.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz chciała powitać przedstawicieli władzy w rządzonym przez siebie mieście. Jak się próba zakończyła?
Kuriozalne przemówienie Morawieckiego. Nie na temat rocznicy 4. czerwca. Krętactwo historyczne >>>
Delfinem kaczyzmu jest Morawiecki, mały człowiek, który szykuje dla Polski katastrofę.
Poseł Krzysztof Brejza systematycznie i niezwykle skutecznie obnaża kulisy rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Dzięki dociekliwości polityka PO mamy okazję dowiedzieć się, jak w ciągu zaledwie czterech lat zwiększyła się liczba stanowisk biurowych w Ministerstwie Zdrowia.
Otóż za rządów PiS wspomniane ministerstwo stworzyło 53 dodatkowe stanowiska. Jak komentuje to na swoim Twitterze Brejza jest to przykład rozdmuchanej biurokracji i nazywa proceder „#stołkiplus”.
Niewątpliwie pieniądze, które zostały wydane na utworzenie tylu stanowisk, mogłyby być wykorzystane w bardziej racjonalny sposób.
Przed „orbanizacją a la polonaise” przestrzegał podczas debaty, zorganizowanej przez TVN 24 z okazji 30-lecia wyborów z 4 czerwca, prof. Timothy Garton Ash – brytyjski historyk zajmujący się dziejami Europy po 1945 roku. – „Gdybyśmy byli na Węgrzech Viktora Orbana, myślę, że byłaby to zupełnie inna rozmowa, podobna do rozmowy w Polsce 30 lat temu. Wątpię, czy Węgry w tej chwili to wolny kraj. Na pewno nie jest to liberalna demokracja…
View original post 1 774 słowa więcej